My World - Green Day

Strona startowa
Statystyki
Księga gości
Kontakt
Linki
Album zdjęć
Zespoły Rockowe
=> Billy Talent
=> Bullet For My Valentine
=> Green Day
=> Linkin Park
=> My chemical Romance
=> Slipkonot
=> System of a Down
F1
Kawały i Dowcipy
Hardcore Radio



 

Green Day

Najważniejsze informacje:
GD
Rok założenia 1989
Pochodzenie East Bay, Kalifornia
 Stany Zjednoczone
Gatunek rock alternatywny
punk rock
post-grunge
pop punk
Aktywność 1987
Wytwórnia płytowa Lookout! Records (1989–1992)
Reprise Records (1993–)
Aktualni członkowie Billie Joe Armstrong
Mike Dirnt
Tré Cool
Byli członkowie John Kiffmeyer
Green Day
 
GD

Green Dayamerykańska grupa grająca muzykę rock i punk rock.


Utworzona została z inicjatywy Billie'go Joe Armstronga i Michaela Pritcharda (Mike Dirnt) w 1989 roku. Prawdziwą sławę na skalę światową przyniosła zespołowi płyta Dookie (1994).

W czerwcu 2005 roku zespół Green Day dał drugi w swej karierze koncert w Polsce – zagrał w katowickim Spodku.

Pod koniec 2006 roku zespół rozpoczął współpracę z NRDC (The Natural Resources Defense Council). Ostrzegają ludzi o zbytnim uzależnieniu Ameryki od ropy naftowej i dają rady jak nie przyczyniać się do degradacji środowiska.

Skład

W czasie koncertów grupę wspierają:

Byli członkowie:

Historia

W 1982 roku dwoje dziesięciolatków, z położonego kilka mil od Berkeley, Rodeo w Kalifornii, spotkało się w przydrożnej knajpce. Zaczęli rozmawiać ze sobą o heavy metalu. Byli to Billie Joe Armstrong i Mike Dirnt. Początkowo duet spotykał się w domu i grał utwory np. Van Halena. Tak zaczęła się historia grupy Sweet Children 1988, która później zmieniła nazwę na Green Day. Od początku perkusistą grupy był John Kiffmeyer (Al Sobrante). Opuścił on jednak zespół po wydaniu "1,039/Smoothed Out Slappy Hours".

Na następnych płytach perkusistą był już Tre Cool, który z zespołem gra do dziś. Płytę Dookie, która przyniosła im sławę, wydali z wytwórnią Reprise Records. Nie spodobało się to środowisku punkowemu, które uznało to za zaprzedanie się kapeli. Urządzano pikiety przed koncertami. Billie odpowiadał: "Jedyne, o co nam chodzi, to grać rock'n'roll – muzykę która przemawiałaby do ludzi. Wywodzimy się z ruchu punkowego, ale nie biegamy po ulicach z tabliczką "punk rock" na piersi. Proponujemy piosenki dla ludzi którzy maja takie same ideały co my. Piosenki które, być może, pomogą niektórym z nich pozbierać się do kupy i zobaczyć świat w innym świetle".

Od czasu Dookie (15 milionów sprzedanych płyt) do American Idiot (14 milionów) żaden z ich albumów nie zbliżył się do granicy 15 milionów sprzedanych egzemplarzy (Insomniac - 10 milionów, Nimrod. - 7 milionów, Warning - 5 milionów).

Wydawało się, że zespół rozpadnie się, gdyż po albumie Nimrod. nastąpiła długa przerwa w nagrywaniu. Billie tłumaczył ją tym, że muzycy potrzebowali czasu dla swoich rodzin. Kolejnym niepokojącym wydarzeniem było wydanie kolejno 2 albumów typu "best of": International Superhits! i Shenanigans (na której zawarto piosenki nie umieszczone na poprzednich kompilacjach). Jednak w 2004 roku grupa wróciła z płytą American Idiot. Przyniosła ona zespołowi sukces na skalę światową - została entuzjastycznie przyjęta przed dawnych fanów, ale też zyskała wielu nowych. Krytycy opisywali ją jako punk-operę wszech czasów. Płyta powstała przypadkowo, gdyż materiał do następnego krążka Green Daya – Cigarettes and Valentines – został skradziony ze studia nagraniowego.

Dłuższa Historia

Lookout: początek (1987-1992)

Członkowie Green Day dużo przeszli zanim stali się gwiazdami światowego formatu. W ich rodzinnym mieście wspominają ich dobrze. "Są grupą fajnych facetów. Nigdy nie dziurawili ścian, nie zarzygali sceny podczas występów" – tak wspominają bywalcy Gilman Street gdy Green Day grali tam jeszcze jako nastolatkowie. "Pomimo że ich występy ukazują ich jako błaznów i nieodpowiedzialnych ludzi, to są w końcu już żonaci i ustatkowani. Chcą być uczciwymi ludźmi, chcą założyć normalne, szczęśliwe rodziny – takie rodziny jakich nigdy nie mieli." Do spotkania między przyszłymi muzykami zespołu doszło w barze. Mike i Billie mieli wtedy po 10 lat i od tamtej pory są najlepszymi przyjaciółmi. Obaj nie mieli łatwego życia: Mike wychowywał się w domu dziecka, a później w rodzinie zastępczej, natomiast Billie bardzo mocno przeżywał śmierć swego ukochanego ojca – notabene muzyka jazzowego. W późniejszym czasie poświęcił mu nawet piosenkę "Rotting". Jedną z ważniejszych pamiątek po ojcu była gitara, którą podarował Billiemu tuż przed śmiercią. Mike często przebywał w domu Billie'go. Wtedy zaczęli interesować się muzyką, a starsi bracia Billiego podsuwali im kasety z nagraniami punkowych zespołów takich jak: Ramones, Sex Pistols czy Buzzcocks. Oszczędzając pieniądze, mogli sobie po jakimś czasie kupić porządne gitary. Wówczas Billie zdobył swojego ukochanego Stratocastera, na którym gra do dziś. W 1987 powstał zespół Sweet Children. Skład uzupełnił perkusista John Kiffmeyer (Al Sobrante), a Mike postanowił zająć się grą na gitarze basowej. Ich występy można było oglądać przy Gilman Street, teraz jednym z najbardziej znanych miejsc, wówczas malutkim klubie. Istotne jest to, że Green Day nawet teraz daje tam koncerty, nie zapominając tym samym że właśnie tamtemu miejscu zawdzięczają w dużej mierze swój sukces. "To miejsce i klimat było ratunkiem dla mnie od problemów" – mówi Billie dla magazynu Rolling Stone. Chłopaki próbowali pogodzić szkołę z graniem. Green Day, wtedy jeszcze pod nazwą Sweet Children, wydał swój pierwszy singiel, "Sweet Children", dla wytwórni Skene!. Miało to miejsce w 1988 roku, a więc wtedy gdy całe trio miało zaledwie po 16 lat. Niedługo potem już jako zespół Green Day wydali kolejny singiel. Wówczas do akcji wkroczył Lawrence Livermore – głowa wytwórni Lookout!, któremu bardzo spodobał się styl w jakim grał zespół. Zaproponował wówczas 17-letnim muzykom poważny kontrakt na nagranie najpierw EPki- 1,000/hours, potem płyty długogrającej. Muzycy niezwłocznie nagrali materiał na 39/Smooth, na który składało się 10 piosenek. I tak oficjalnie nazywał się przez pewien czas pierwszy album Green Daya. Green Day wydał jednak później kolejnego singla "Slappy" i postanowiono 39/Smooth oraz 1,000/hours połączyć ze Slappy. W ten sposób powstała nowa tracklista, a album wzbogacono jeszcze o piosenkę I Want to Be Alone i nazwano "1,039/Smoothed Out Slappy Hours". Zespół wyruszył w mini-tournee po stanie Kalifornia. Tydzień przed premierą jeszcze 39/Smooth, a w przeddzień osiemnastych urodzin Billie porzucił szkołę. W tym samym czasie, we Frankfurcie nad Menem, wychowywał się Frank Edwin Wright III (Tre Cool). Jego sąsiadem i dobrym przyjacielem był sam Lawrence Livermore. Po tournee Green Daya, zespół opuścił Al Sobrante,ponieważ stwierdził, że "nie może do końca życia biegać po scenie". Zastąpił go Tre Cool, który do dziś jest najbardziej charakterystycznym członkiem zespołu, znanym ze swoich intrygujących wypowiedzi i zachowań. W roku 1992 Green Day nagrał płytę Kerplunk!. Był to album nietypowy, bowiem 4 ostatnie piosenki pochodziły z singla "Sweet Children" wydanego 3 lata wcześniej. Niemniej album cieszył się sporym zainteresowaniem, również ze strony dużej wytwórni Warner. Trasa koncertowa została zrobiona z większym rozmachem i objęła również Europę, w tym także Polskę. Green Day odwiedził Białystok, Gryfino i Bydgoszcz, a supportował go zespół Stink.

Sukces Dookie (1993-1995)

Rok 1993 to przełom w twórczości zespołu. Green Day odszedł od Lawrenca Livermora i Lookout! i przeszedł do dużej wytwórni - Warnera. Tam zespołem zaopiekował się młody producent, Rob Cavallo. Pierwszym singlem wydanym w tej wytwórni był "Welcome To Paradise", do którego nie zrobiono teledysku. Natomiast następny singiel, "Longview" i teledysk do niego, który miał znaleźć się na następnej płycie, zapowiadał zmianę w życiu zespołu. Kolejny singiel, "Basket Case" stał się najbardziej charakterystyczną piosenką Green Daya. 11 stycznia 1994 wyszedł album Dookie. Zdobył on uznanie fanów i krytyków, czego dowodem były liczne nagrody i wyróżnienia, jakie zespół otrzymał za tą płytę. Nieco później zespół został zaproszony na Woodstock '94. Koncert został zapamiętany przez wielu mieszkańców USA jako błotny koncert. To wydarzenie miało duży wpływ na zwiększenie się liczby fanów tria z Berkeley. Green Day miał dużą siłę przebicia, dzięki czemu muzyka punkrockowa zaczęła być dostrzegana w mediach. To pozwoliło zaistnieć innym świetnym zespołom, które być może w innych okolicznościach nie wypromowałyby się. Punkrock, który grał Green Day miał inny kształt niż ten w latach 70'. Mike Dirnt przyznał, że nie mógłby się utrzymywać z muzyki bez wsparcia dużych firm fonograficznych oraz mediów: "Sprzedawanie nie pasuje do tego co przekazujemy w tekstach. Ale nie wiemy jak temu zaradzić, nie wynaleźliśmy jeszcze złotego środka na to.". Billie Joe dodał: "Nie pochodzimy ze świata w którym na porządku dziennym był widok kupy szmalu". Trzeba jednak przyznać, że zespół w każdym momencie swojej kariery zachowywał się dobrze – Green Day często daje darmowe, charytatywne koncerty, oraz dba o to by wpływy z dwóch pierwszych albumów szły faktycznie w 100% do wytwórni Lookout!. Konsekwentnie wspiera tą wytwórnię i tamtejszą scenę niezależną.

Przedsmakiem zbliżającego się nowego albumu była piosenka "J.A.R.(Jason Andrew Relva)", która ukazała się na soundtracku do filmu Angus. Piosenkę tą napisał Mike Dirnt na cześć swego tragicznie zmarłego przyjaciela. 11 października 1995, zespół wydał nową płytę - "Insomniac" – album zbliżony stylistycznie do Dookie, lecz bardziej pesymistyczny. Pierwszym singlem promującym album został "Geek Stink Breath" z dość oryginalnym klipem, pokazującym zabieg wyrywania zęba. Teledysk był do tego stopnia kontrowersyjny, że stacja telewizyjna, MTV początkowo nie chciała go puszczać. Klip można było oglądać tylko w godzinach nocnych. Kolejny singel to "Stuck With Me", a następny "Brain Stew/Jaded" będący połączeniem dwóch piosenek. Ostatnim klipem promującym "Insomniac" został ironiczny i pełen humoru "Walking Contradiction". Był on zarazem najdroższym klipem Green Daya. Płytę Insomniac podsumowała nagroda Grammy jaką zespół dostał w kategorii najlepszy zespół.

Nimrod. (1996-1998)

Po niemal roku oczekiwania pojawił się singel "Hitchin' A Ride" promujący nowy album, którego premierę wyznaczono na 14 października 1997. Album nimrod. zaskoczył publiczność nowym stylem. Znajdowały się na nim piosenki bardzo zróżnicowane muzycznie: ballady "Redundant" i "Good Riddance (Time Of Your Life)", beatlesowskie "Worry Rock", "King For A Day" zawierająca elementy ska, czy parodia death metalu – "Take Back". Następnym singlem z albumu nimrod. był "Good Riddance (Time Of Your Life)", do którego został nakręcony teledysk. Zespół wydał także single "Redundant" i "Nice Guys Finish Last". Później Green Day wyruszył w największą do tej pory trasę koncertową, na którą zaprosił Jasona White'a jako dodatkowego gitarzystę. Jason White jest członkiem zespołów Pinhead Gunpowder i Influents. Po zakończeniu tournee ukazał się instrumentalny klip "Last Ride In". nimrod. jest uznawany przez krytyków za najbardziej dojrzały album w dyskografii Green Daya.

Przerwa (1999)

Na kolejny album fani musieli czekać 2 lata. Zespół w ogóle nie pokazywał się w mediach. W tym czasie członkowie przechodzili problemy rodzinne, m.in. Mike i Tre rozwodzili się ze swoimi żonami. W międzyczasie Billie zajmował się swoim drugim zespołem Pinhead Gunpowder, z którym wydał płytę.

Warning: (2000-2003)

Po przerwie Green Day wrócił z nową piosenką pt. "Minority", której klip przedstawiał zespół na mini-scenie przejeżdżający przez Broadway po

 

Dzisiaj stronę odwiedziło już 15 odwiedzającytutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja